Obok klocków baterie to jeden z najczęściej połykanych przez małe dzieci przedmiotów. Marka Duracell stworzyła specjalne baterie z warstwą o gorzkim smaku, aby zapobiec ich nieumyślnemu połknięciu
Obok klocków baterie to jeden z najczęściej połykanych przez małe dzieci przedmiotów. Marka Duracell stworzyła specjalne baterie z warstwą o gorzkim smaku, aby zapobiec ich nieumyślnemu połknięciu Materiały prasowe / Duracell
Reklama.
Dzieci poniżej 6. roku życia nazywa się często małymi połykaczami, ponieważ mają zwyczaj wkładać do buzi wszystko, co znajduje się w ich zasięgu. Od drobnych klocków i koralików, poprzez guziki i monety, a skończywszy na pigułkach czy bateriach. Dlaczego maluchy tak chętnie sięgają po niewielkie rzeczy z otoczenia, a następnie "smakują" je jak jedzenie?
logo
Materiały prasowe / Duracell
Po pierwsze, w ten m.in. sposób małe dzieci poznają otaczający je świat. Choć rodzice zniechęcają pociechy do takiego zachowania (i mają ku temu dobre powody!), to stanowi ono normalny etap ich rozwoju. W tym wieku jama ustna zapewnia bowiem bogate doznania sensoryczne. Wkładając małe przedmioty do buzi, dzieci uczą się, co jest smaczne, a co nie, co jest twarde, a co miękkie.
Ponadto nawyk przenoszenia niejadalnych przedmiotów ze środowiska do jamy ustnej ma swoje źródło w mechanizmie pozytywnych skojarzeń. Przykładowo, w kolorowych kulkach dzieci mogą "widzieć" smaczne cukierki. Z kolei płaskie baterie przypominają im chrupiące paluszki albo podawane przez rodziców w czasie choroby pastylki. A skoro wygląd – kolor i kształt – wydaje się znajomy, to widocznie są to rzeczy godne uwagi.
logo
Dzieci poniżej 6. roku życia nazywa się często małymi połykaczami, ponieważ mają zwyczaj wkładać do buzi wszystko, co znajduje się w ich zasięgu aronm / 123rf.com
W rodzicach nauka świata przez "badanie i testowanie" w buzi, do jakiej notorycznie garną się ich pociechy, wzbudza jednak o wiele mniej entuzjazmu. Powód? Poza tym, że drobne przedmioty w domu mogą być brudne i przenosić różne zarazki, to przede wszystkim istnieje bardzo realne ryzyko, że zostaną połknięte i znajdą się w dziecięcych przełykach, żołądkach i jelitach.
Dlatego dorośli nie mogą pozostać bierni i muszą nie tylko reagować na te próby, ale także, co najważniejsze, przeciwdziałać im. Wszystkie przedmioty mniejsze niż piąstka dziecka najlepiej więc schować i przechowywać w miejscach, gdzie maluch nie sięgnie np. na najwyższej półce. Obowiązkowo trzeba zawsze posprzątać miejsce zabawy, aby nic drobnego nie zostało na podłodze.
logo
Materiały prasowe / Duracell
Wiadomo jednak, że rodzice to tylko ludzie i jak wszystkim zdarza się im coś przeoczyć albo popełnić jakiś błąd. Aby zminimalizować skutki takich zaniechań, coraz więcej niewielkich przedmiotów codziennego użytku jest produkowanych w wersji "Child Safety". Idea jest taka, by ich połknięcie było utrudnione nie tylko przez wielkość czy kształt, ale także... nieprzyjemny smak.
Przykład? Najnowsze baterie Duracell z technologią Baby Secure. Litowe baterie pastylkowe to obok klocków przedmioty najczęściej połykane przez dzieci poniżej 6. roku życia. Zdając sobie sprawę ze skali tego zjawiska, wiodący na świecie producent baterii alkalicznych wprowadził rozwiązanie, które znacznie ułatwia rodzicom dbanie o bezpieczeństwo dziecka w domu.
W jaki sposób innowacyjne srebrne "pastylki" z wygrawerowanym napisem Duracell zapobiegają połknięciu baterii przez dziecko? Otóż ich tylna strona została pokryta nietoksyczną warstwą substancji (Bitrex) o gorzkim smaku. To właśnie ona jest powszechnie wykorzystywana w produktach gospodarstwa domowego, aby zapobiec nieumyślnemu połknięciu.
Ponadto baterie z gorzką warstwą w kształcie pierścienia zostały zapakowane w specjalnie zaprojektowane opakowania, które zabezpieczono przed przypadkowym otwarciem. W jaki sposób? Zasługa w tym podwójnego blistra. Sprawia on, że opakowanie można otworzyć tylko przy użyciu nożyczek, co w praktyce eliminuje ryzyko dostania się malucha do jego zawartości.
logo
Duracell: Baby Secure to jak dotąd jedyne litowe baterie pastylkowe o gorzkim smaku zapobiegającym połknięciu Materiały prasowe / Duracell
Kolejne firmowane przez Różowego Królika baterie przeznaczone są do zasilania kluczy zbliżeniowych, małych pilotów zdalnego sterowania, wag czy urządzeń w formie opasek na rękę i czujników. Można je też stosować w urządzeniach medycznych (glukometrach, termometrach elektronicznych) oraz sportowych (monitorach tętna, akcesoriach rowerowych).
Dr hab. med. Piotr Wojciechowski
Specjalista chirurgii dziecięcej, kierownik Zakładu Dziecięcej Medycyny Ratunkowej CM UJ, Szpitalny Oddział Ratunkowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie

Pomysł Duracella z gorzkim Bitrexem i solidnym, zabezpieczonym przed przypadkowym otwarciem opakowaniem uważam za świetny i wiem z praktyki chirurga dziecięcego, że pomoże małym pacjentom, rodzicom i opiekunom oszczędzić niebezpieczeństwa, a lekarzom SOR pracy.

logo
Dr hab. med. Piotr Wojciechowski, specjalista chirurgii dziecięcej, kierownik Zakładu Dziecięcej Medycyny Ratunkowej CM UJ, Szpitalny Oddział Ratunkowy Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Materiały prasowe / Duracell
Duracell: Baby Secure to jak dotąd jedyne litowe baterie pastylkowe o gorzkim smaku zapobiegającym połknięciu. W sprzedaży dostępne są w trzech rozmiarach: 2016, 2025 i 2032. Pokryte najbardziej gorzką substancją na świecie specjalistyczne baterie wyposażono w naklejkę bezpieczeństwa przypominającą rodzicom, aby mimo wszystko trzymać je z dala od dzieci.

Artykuł powstał we współpracy z Duracell