Jeszcze kilka dni temu plotkarskie portale zamieszczały zdjęcia Anny Wendzikowskiej w letniej sukience i dopatrywały się zaokrąglonego brzuszka. W końcu dziennikarka sama zabrała głos w sprawie i przyznała, że spodziewa się drugiego dziecka.
– Kochani, dziękuję za wszystkie gratulacje, życzenia powodzenia i słowa wsparcia. To wiele dla mnie znaczy. Jestem naprawdę szczęśliwa! Dostałam też trochę niemiłych wiadomości, o tym jak to ukrywam brzuch, żeby wszystkich zmylić – napisała w szczerych, choć gorzkich słowach skierowanych do niektórych “fanek”.
– Kochane, brzuch żyje własnym życiem, kto był w ciąży ten wie. Jednego dnia jest większy, kolejnego może go nie być. To jest szczególny czas, w którym trochę chcę się mieć tę wiedzę tylko dla siebie. Wiele osób nie mówi nawet najbliższym, zanim nie ma absolutnej pewności, że wszystko przebiega zgodnie z planem. Więc dziękuję za zrozumienie – zwróciła się do znajomych a Instagramie.