Pamiętacie Sama z "Love Actually"?
Chociaż od premiery świątecznego hitu „To właśnie miłość” minęło już 14 lat, film cieszy się ogromną popularnością, zwłaszcza w okresie przedświątecznym. Trudno wybrać ulubionego bohatera czy ulubioną scenę. Dla jednych numerem 1 jest Hugh Grant tańczący w białej koszuli i skarpetkach, inni wciąż nie mogą się oprzeć urokowi komika
Rowana Atkinsona, jednak to Thomas Brodie-Sangste, filmowy Sam, skradł nasze serca.