Zdjęcie Lacey Ralston na Instagramie.
Zdjęcie Lacey Ralston na Instagramie. Instagram/lacey_ane

Jeśli jest się matką, wystarczy spojrzeć na to zdjęcie, by zrozumieć, co przedstawia.

REKLAMA
To zdjęcie pokazuje, jak wygląda macierzyństwo
Lacey Ralston z Kanady, mama dwóch chłopców, opublikowała na Instagramie zdjęcie, które świetnie oddaje, z czym tak naprawdę wiąże się macierzyństwo. Wystarczy jedno spojrzenie, a w głowach wielu mam pojawia się myśl: „Ktoś zrobił zdjęcie mojego domu! Mam dokładnie tak samo”.
„Siedzę i mam dwie przeciwstawne myśli dotyczące tego zdjęcia” – napisała Lacey.
Lacey Ralston
Instagram

Jestem cho***nie zmęczona. Jestem zmęczona proszeniem każdego, w tym siebie, żeby coś podniósł z podłogi. Jestem zmęczona życiem w chaosie. Jestem beznadziejną panią domu. Jestem w rozsypce. Jestem zniechęcona. Jestem zawstydzona. Potrzebuję drzemki. Jestem cho***nie zmęczona.

Zmęczenie towarzyszy większości mam. Jednak dopiero ta druga, przeciwstawna myśl, w pełni oddaje, czym jest macierzyństwo. Czasem bałagan i zmęczenie nie mają znaczenia. Jeśli dzieci są szczęśliwe, mamy również – niezależnie od chaosu, jaki panuje wokół nich.
Lacey Ralston
Instagram

Ja piszę, a moje najstarsze dziecko zmywa naczynia. Najmłodsze cicho bawi się autkami tuż przy moich nogach. Są tacy szczęśliwi. Korzystam z przerwy, na którą naprawdę zasłużyłam, i siedzę na tyłku. Moje dzieci są szczęśliwe i kochane. To zdjęcie pokazuje, że w naszym domu panuje radość, że pracujemy i robimy wszystko, żeby zapewnić sobie i naszym dzieciom godne życie. Dlaczego nakładamy na siebie tyle presji? Myślę, że my same robimy to bardziej, niż robi to społeczeństwo: w naszych głowach próbujemy być doskonałą żoną, matką, córką, przyjaciółką, pracownicą. Dziś zrobię sobie przerwę. Dziś wezmę długą kąpiel.

„Całkowicie się z tobą zgadzam, mój dom zawsze tak wygląda! O tak, zasługujemy na relaks i radość z bycia w domu z dziećmi. Pamiętasz o kieliszku wina do kąpieli?” – napisała przy zdjęciu jedna z internautek. Inna dodała, że Lacey zdecydowanie zasługuje na przerwę – jak każda mama!
Jak wyglądają wasze domy? Czy chociaż trochę przypominają ten ze zdjęcia?