
W rozmowie z dziennikarką jedna z matek mówi, że wszyscy mieli świadomość przepełniania szpitala położniczego, jednak nigdy nie przyszło im nawet do głowy takie rozwiązanie tej kwestii przez dyrekcję.
W sprawie interweniowała Fundacja Rodzić po Ludzku, której bliskie są dobro matek i ich dzieci, szczególnie w zakresie opieki okołoporodowej. Na swoim oficjalnym profilu na Facebooku, poinformowała właśnie o zdarzeniu:
Po dzisiejszych sygnałach zrozpaczonych kobiet o sytuacji w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu postanowiłyśmy interweniować.
Matki wcześniaków, dzieci chorych lub w inkubatorach zostały poproszone o opuszczenie szpitala bez dzieci.
Dyrekcja szpitala wyjaśniła nam, że w związku z remontem innej wrocławskiej porodówki, znacznie zwiększyła się liczba rodzących na oddziale. Brakuje dla wszystkich łóżek, dlatego szpital chcąc uniknąć sytuacji odsyłania kobiet rodzących, poprosił zdrowe matki o opuszczenie oddziału.
Wspólna reakcja mam oraz mediów pomogła. Szpital obiecał udostępnić kobietom okoliczny hostel. Za darmo. Niedawno dowiedziałyśmy się również, że dzieci z krótkim terminem do wyjścia zostają z mamami.
Trudne sytuacje się zdarzają. Ważne by informować o tym matki przebywające na oddziale. Warto rozmawiać z kobietami. Warto zostawiać komentarze i ocenić szpital za jakość opieki okołoporodowej, za warunki, za komunikację z kobietami na www.GdzieRodzic.info. Pomagajmy innym wybrać najlepsze miejsce do porodu. Pomagajmy szpitalom się zmieniać.