
Nie ma ludzi idealnych to fakt. W jakim celu i przez kogo ustalane są więc kanony piękna do których wszyscy dążymy? Na kim tak naprawdę wzorują się modelki, celebryci, czy aktorzy w dążeniu do ideału? Tak naprawdę finalnie sukces osiągają ci, którzy mają coś do powiedzenia, odznaczają się charyzmą i są kimś więcej niż chwilowym kaprysem tłumu, a nie dążące do perfekcji w salonach kosmetycznych ślicznotki.
Może cię zainteresować także: "Dlaczego mnie kochasz? Jestem ogromna i obrzydliwa." Komiks o otyłości, który poruszył serca Internautów
Kocham tę kobietę i jej nieidealne dla innych ciało. Gdy stałem się mężczyzną, zacząłem wykształcać się w takich sprawach jak feminizm i wtedy zauważyłem, jak media marginalizują kobiety, przedstawiając bardzo wąski i bardzo specyficzny standard piękna (cienki, wysoki, chudy). Zdałem sobie sprawę, ilu mężczyzn kupiło to kłamstwo.
Dla mnie nie ma nic bardziej seksownego niż moja żona,choć ma grubsze uda, czy duży biust. Jej kształty nie pozwolą jej pojawić się na okładce Cosmopolitan, ale są takie, które opisują moje życie i moje serce. Nie ma mi nic bardziej seksownego niż kobieta, która jest oburzona i pewna siebie. To wspaniała dziewczyna i ożeniłem się z każdym centymetrem jej ciała i nadal jest najpiękniejsza dla mnie.
Faceci, przemyślcie to, co społeczeństwo wam wmawia, czego tak naprawdę powinniście pragnąć. Prawdziwą kobietą nie jest gwiazda pornograficzna ani bikini manekin, ani filmowy charakter. Ona jest prawdziwa. Ona ma piękne rozstępy na biodrach i słodkie małe wgłębienia na udach. Dziewczyny, nie dajcie się nabrać, myśląc, że musicie dopasować się do jakiejś formy, którą należy kochać i docenić. Znajdźcie faceta, który będzie kochać was dokładnie takimi, jakimi jesteście, kogoś, kto zaakceptuje was całkowicie, jak ja moją Sarę.