Nigdy nie spiesz się z wyrzucaniem starych zabawek. Najlepiej dobrze je zapakować i przechować w piwnicy, czy na strychu. A jak nie masz możliwości u siebie, to może u rodziny czy przyjaciół?
Ja swój różowy domek dla Barbie z windą ukryłam u ukochanej cioci. Bawiłam się nim z siostrą, gdy miałam 9, 10, 11 lat... . Do tego było jeszcze auto, nie byle jakie, bo cudny merecedes cabrio dla Barbie i jej partnera. Gdy potem pojawiło się w ich "życiu" dziecko, to miałyśmy z siostrą kłopot.
Po tylu latach, cały ten zestaw niebawem do mnie powróci, ale trafi bezpośrednio w ręce moich dzieci. Ukryłam go z sentymentu, a nie z zamysłem przekazania go potomnym ale może, gdyby moje losy potoczyły się inaczej, zdecydowałabym się go teraz sprzedać? Ceny za takie rarytasy – relikty przeszłości, bywają naprawdę atrakcyjne. Zobaczcie:
1. Zabawki Happy Meal
Możesz wierzyć lub nie, ale spora części z tych plastikowych, małych, zagracających przestrzeń figurek, jest warta naprawdę parę ładnych groszy. Niektóre zbiory na eBayu warte są 70 dolarów, ale ceny za kompletne zestawy z przeszłości, sięgąją często powyżej 500 dolców.
2. Oldschoolowa narzuta
Stare chodniczki, czy narzuty, kapy są właśnie tymi przedmiotami, których rzeczoznawcy poszukują najczęściej. W XIX wieku dla wielu kobiet robienie ręczne narzut, czy serwet było naturalną formą spędzania czasu, dla niektórych było to prawdziwe hobby. Obecnie ceny za takie ręcznie robione skarby sięgają 5 tysięcy dolarów.
3. Karty pokemon
Dla wielu wychowujących się w latach 90-tych, znalezienie karty z holografem Charizard Pokémon było ostatecznym celem życia. Okazuje się, że nie wiele się zmieniło. Za pierwsze wydanie karty aktualna płaci się ok. $ 3.500. Złap je wszystkie!
4. Stary aparat fotograficzny
Zapomnij na chwile o zdjęciach robionych Iphonen, już w latach 70-tych szałem były aparaty Pentax. Dzisiaj, zapaleni fotografowie płacą duże pieniądze za niektóre aparaty z tamtych czasów, nawet jeśli niektóre ich części już nie działają.
5. Oryginalny Furbies
Czy to ptak? Sowo-chomik? A może obcy? Do dziś do końca nie wiadomo. Tak czy siak był bardzo popularny, zwłaszcza w 1998 roku. Jeśli masz na własności tego oryginalnego, zwłaszcza jeśli nie był „używany”, możesz go sprzedać za co najmniej 500 dolarów.
6. Pierwsza edycja książki
Wiele starych książek nie ma jakiejś szczególnej wartości, jednak warto niektórym przyjrzeć się uważniej. Jeśli się okaże, że jesteś posiadaczką powieści z pierwszej edycji druku, może się okazać ona wiele warta. Wielki Gatsby sprzedaje się za ok. 3 tys. dolarów, a pierwsze wydanie „Rozważnej i Romantycznej” Jane Austen został kupiony za 35 tysięcy dolarów. A już prawdziwym hitem jest trylogia Władcy Pierścieni – prawie 84.780 $. Z kolei “Pan Tadesz” – wydanie z 1865 roku, na Allegro wyceniony jest na ponad 18 tysięcy złotych!
7. Game Boy
Egzemplarz z 1992 roku jest wart ok. 2 tys. dolarów. Liczą się szczególnie te, które nie były dotychczas rozpakowane. Ale szczerze? Kto mógłby kupić dziecku Game Boya i go nie otworzyć? To nierealne i byłoby okrutne.
8. Biżuteria vintage
Zwróćcie uwagę na klipsy. Modne w latach 40-stych, zanim na dobre wszyscy zaczeli przekłuwać sobie uszy. Zanim więc dasz dziecku do zabawy stare klipsy babci, albo pożyczysz na bal przebierańców, upewnij się, czy nie szkoda byłoby ich stracić? Pewna stara para Chanel obecnie warta jest 800 dolarów, ale cena wciąż rośnie.
9. Stare wydania gazet i reklamy
Porządkując stare magazyny w domu dziadków można trafić na prawdziwe skarby – z racji ich wyjątkowej treści i wartości, której możemy się nie spodziewać. Czy wiesz, że stara reklama Coca Coli z gazety z 1915 roku, sprzedaje się za cenę 150 dolarów?
10. Kasety VHS z bajkami Disneya
To dopiero szok! A na pewno każda z was ma ich w domu sporo. Pamiętam ten czas, kiedy to Król Lew leciał u mnie codziennie przez kilka tygodni, aż moja młodsza siostra nauczyła się wszystkich dialogów na pamięć. To były czasy! Tymczasem w USA kasety z bajkami warte są teraz tysiące dolarów. „Piękna i Bestia” na VHS w tej chwili wyceniona jest na Ebay’u na kwotę 12 tysięcy dolarów – Tak tak, dobrze widzicie. Dokładnie na tyle!