Zdarza ci się patrzeć na swoje dzieci i nie wierzyć, że są rodzeństwem? Jedno biega jak szalone, śpiewa piosenki, recytuje wierszyki, wykłóca się o słodycze, a drugie cicho i spokojnie bawi się już godzinę tą samą zabawką. Gdyby nie to, że mają podobne nosy, oczy i włosy, stanowiłyby perfekcyjny zbiór przeciwieństw. „Czy wychowywałam je jakoś inaczej?” próbujesz znaleźć przyczynę tego stanu rzeczy.
Natura i wychowanie
Naukowcy przyznają, że zarówno natura, jak i wychowanie mają wpływ na różnice charakterów między rodzeństwem. Już od pierwszych dni od narodzenia, rodzina ma tendencje do porównywania dziecka i przyklejania mu odpowiednich etykietek, które potem determinują to w jaki sposób jest wychowywane. Najłatwiej przychodzi nam dostrzeganie i wyostrzanie różnic między rodzeństwem. Matki drugiego dziecka często wygłaszają osądy typu: „On jest zupełnie inny od brata/siostry!”. Rzadko kiedy rodzice skupiają się na podobieństwach, bo wydają im się one naturalnymi zachowaniami noworodków.
Jedno dziecko, jedna rola
Domniemane różnice między charakterami rodzeństwa postanowił zbadać Frank Sulloway. W tym celu przeanalizował on dane pochodzące z dużej grupy rodzin posiadających więcej niż jedno dziecko. Okazało się, że chociaż wzorce zachowań, związane z kolejnością urodzenia, nie są aż tak wyraźne jak sądzono, to niemal w każdej badanej rodzinie dzieci starały się szukać dla siebie odmiennych ról. Jeśli pierwsze było przebojowe, to drugie najczęściej było bardziej spokojne. Parametry jakie przyjął Sulloway zakładały różnice na następujących wymiarach: - ekstrawertyczne– introwertyczne
- przyjazne– wrogie
- odpowiedzialne– niedbające o innych
- otwarte– niezainteresowane nowymi doświadczeniami
Dwoje rodzeństwa najczęściej charakteryzowało się cechami o przeciwstawnych wartościach tych parametrów.
Odpowiedzialni pierworodni
Oprócz wymienionych wyżej przeciwieństw, zaobserwowano też inne istotne różnice między pierworodnymi a drugimi w kolejności dziećmi. Pierwsze, częściej były bardziej konformistyczne i tradycjonalistyczne. Identyfikowały się z rodzicami po to żeby obronić swoją uprzywilejowaną pozycję. Większość pierworodnych posiadało też takie cechy jak: realistyczne podejście do świata, stanowczość i nastawienie na odnoszenie sukcesów. Miały też duże poczucie odpowiedzialności, potrzebę osiągnięć i umiejętność organizowania się. Byli jednak bardziej podani na lęki i frustracje niż ich młodsze rodzeństwo.
Młodsi buntownicy
Dzieci, które pojawiły się w rodzinie jako następne, częściej kwestionowały autorytet rodziców. Jest to związane z tym, że w ich mniemaniu bardziej służył on interesom starszego rodzeństwa. Młodsi byli więc bardziej buntowniczy wobec rodziny, co nie zmienia faktu, że we współpracy z innymi cechowali się ugodowością i chęcią do współpracy. Umiejętności tych nauczyli się w domu, gdzie często musieli wypracowywać kompromisy ze starszym rodzeństwem.
Interesujący jest fakt, że reguła przeciwnych charakterów rodzeństwa częściej występowała u chłopców. Ciekawi mnie, jak w waszych rodzinach rozłożyły się cechy charakteru?