Wychowanie dziecka to długa i wcale niełatwa droga, na której co rusz czekają i czekać cię będą jakieś niespodzianki. Nie ma bezproblemowych dzieci, jak i nie ma bezproblemowych rodziców. Nie ma też jednego, magicznego sposobu na sprostanie wszystkim trudnościom, jakie napotkacie, jest jednak kilka uniwersalnych etapów, które pomogą ci znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Oto one:
1. Zawsze stawiaj na pierwszym miejscu waszą relację
Pamiętaj, że problem jest tymczasowy i prawdopodobnie związany z etapem rozwojowym, na którym znajduje się dziecko, natomiast wasza relacja jest czymś, o co szczególnie należy dbać. Zanim przejdziesz do jakichkolwiek środków zaradczych i wdrożysz skomplikowane metody wychowawcze, odpowiedz sobie szczerze na proste pytanie- czy dziecko dostaje ode mnie tyle miłości ile powinno?Czy w ostatnim czasie odpowiednio często okazywałem maluchowi swoje uczucia?
Dziecko, które jest „niegrzeczne” i notorycznie wyprowadza rodziców z równowagi, może budzić w nich uczucie gniewu i irytacji, wtedy (często nieświadomie) ograniczają liczbę codziennych czułości wobec niego. Maluch, czując zwiększający się dystans rodziców, usilnie chce odzyskać ich uwagę, więc nasila swoje problemowe zachowanie. To błędne koło, które ciężko przerwać, za to może okazać się, że częściej przytulając i zapewniając malca o swojej miłości nie dość, że umocnimy łączącą nas z nim więź, to jeszcze wyeliminujemy zupełnie inny problem.
2. Realnie oceń potrzeby i możliwości dziecka
Jest takie powiedzenie, że dziecko zawsze rośnie szybciej, niż myślimy i jest mniejsze, niż nam się wydaje. Łatwo przychodzi nam traktowanie dzieci jak małych dorosłych. Warto orientować się na jakim etapie rozwoju intelektualnego i emocjonalnego jest maluch w danym wieku i brać na to poprawkę stawiając mu wymagania. Przykładem jest traktowanie „złego” zachowania dzieci, jako przejawu ich złośliwości, kiedy one nie są jeszcze zdolne do zrozumienia takiego motywu. Może cały problem wynika z tego, że wymagamy od malucha czegoś do czego jeszcze nie dorósł? Sprawdźcie najczęstsze problemy wychowawcze z dziećmi w wieku roku, dwóch, trzech, czterech i pięciu lat!
3. Zastanów się: kto ma problem?
Czy to, że będący w tym samym wieku syn sąsiadki potrafi już chodzić, a twój jeszcze nie, to problem twojego syna? Spójrz prawdzie w oczy- ma jeszcze trochę czasu żeby samodzielnie stanąć na nogi, a przecież na razie świetnie radzi sobie przemieszczając się na kolanach. To ty czujesz się z tym źle, a nie on! A może wcale nie lubisz wysyłać swojego dziecka do przedszkola? Jest ci smutno, kiedy je tam odprowadzasz, a przy odbieraniu mówisz mu jak bardzo tęskniłaś? Nie dziw się, że maluch chcąc odwzajemnić twoje uczucia, wcale nie będzie chciał tam zostawać, mimo tego, że dobrze się bawi. Łatwo jest nieświadomie przenieść na dziecko własne obawy.
4. Poszukaj prawdziwej przyczyny
Problemy z zachowaniem się dziecka są najczęściej sygnałem niedoboru lub nadmiaru jakichś potrzeb (fizjologicznych, biologicznych, emocjonalnych, psychologicznych). Radzenie sobie z trudnościami wychowawczymi wymaga szukania źródła, a nie jedynie zwalczania objawów.
5. Znajdź cel
Znalezienie celu naszych oddziaływań wychowawczych pomaga w opanowaniu impulsywnych reakcji. Czy wybrana przeze mnie kara ma czegoś nauczyć malucha, czy pomóc mi rozładować napięcie? Jeśli chcę nauczyć dziecko jakiejś umiejętności, to może są lepsze sposoby by to zrobić? Cel pomaga w usystematyzowaniu działań.
6. Weź pod uwagę różne możliwości
Jeśli znasz już cel to postaraj się rozważyć różne drogi jego osiągnięcia. Często nie ma jednego i właściwego sposobu pracy z dzieckiem, ponieważ różnią się one temperamentem, upodobaniami, etapem rozwoju… Poczytaj, poszukaj, poradź się kogoś. Postaraj się poszerzyć swoją perspektywę, zanim zdecydujesz się na jakieś rozwiązanie.
7. Bądź cierpliwa
Zmiana stylu wychowania może być szokiem zarówno dla ciebie, jak i dla dziecka. Dajcie sobie czas na dostosowanie się do nowych reguł funkcjonowania, choć na początku może okazać się, że nie przynoszą one natychmiastowych rezultatów. Pozytywne rodzicielstwo bazuje głównie na likwidowaniu źródeł problemów a nie skutecznej i szybkiej walce w objawami. Oczywiście, czasem łatwiej jest nakrzyczeć na niepokornego malucha, ale… patrz: punkt 5!
8. Monitoruj rezultaty
Wychowanie dziecka nie jest prostym, jednokierunkowym procesem. Pełno jest w nim ślepych uliczek i poplątanych dróg. Nie raz się zgubisz, źle ocenisz skalę problemu, nie będziesz potrafił znaleźć źródła… To wcale nie oznacza, że jesteś złym rodzicem! Jeśli są jakieś uniwersalne zasady wychowywania dzieci, to na pewno jedną z nich jest uważność. Miej oczy szeroko otwarte, patrz czy u dziecka pojawiają się nowe symptomy, a może właśnie problem powoli zanika? Reaguj na bieżąco, próbuj nowych rozwiązań… jeśli będziesz uważny, cierpliwy i pełen miłości, to na pewno uda wam się z dzieckiem pokonać każdą przeszkodę!